Po powrocie z Ameryki Żuk wymagał pewnego dopieszczenia i przeglądu. Peruwiańskie i Boliwijskie bezdroża oraz sól z salaru dały mu się mocno we znaki. Trzeba było naprawić porządnie wszystkie prowizoryczne rozwiązania zastosowane w trasie. Przede wszystkim trzeba było wspawać nowe mocowania resorów, jedno nam się urwało w Boliwii i zostało prowizorycznie przyspawane elektrodą na chodniku….