Tagi: Góry

Machu Picchu i peruwiańska „droga śmierci”

Już sama droga dojazdowa do Cuzco dała nam przedsmak tego co nas spotka w samym mieście (mam poważne wątpliwości co do tego, czy w Peru do prowadzenia samochodu wymagane jest jakiekolwiek prawo jazdy). Nawet jeśli powstał peruwiański kodeks drogowy to musi on zawierać tylko jedną regułę  „masz więcej świateł i głośniejszy klakson = masz pierwszeństwo”….




Krewki dziadziuś i stado krwiożerczych Alpak!

Podróżując w siedmioosobowym Żuku w szóstkę, mieliśmy jedno miejsce wolne, co dawało nam możliwość zabierania przypadkowych autostopowiczów. Jacek, który od paru dni podróżował z nami (od Uyuni) musiał niestety nas opuścić, ponieważ w Buenos Aires czekał na niego samolot powrotny do Polski. Wolne miejsce nie pozostało jednak puste zbyt długo, bo nad jeziorem Titicaca czekał…




Święta Wielkanocne nad jeziorem Titicaca

Niedziela Wielkanocna, 27 marca 2016 r. poranek Rodzina krząta się wokół wystrojonego stołu w nerwowym rozgardiaszu. Trwają ostatnie przygotowania do wielkanocnego śniadania. Świąteczny obrus powoli zapełniają specjalnie przyszykowane na tę okazje przysmaki. Polskie wędliny, świeże pieczywo, słodkie wypieki, herbata, nie brakuje także wielkanocnych jaj – pisanek. Wygląda na to, że wszystko jest już na swoim…




Boliwia – bezdroża, góry, rzeki i jeziora

Przy wjeździe do Parku Narodowego Eduardo Avaroa w Boliwii mijaliśmy, co prawda, dwa jeziora – zielone i białe. Białe nie robiło praktycznie żadnego wrażenia z poziomu ziemi, po prostu – górskie jezioro. Zielone było częściowo wyschnięte i o tych porach dnia, kiedy jechaliśmy nie było widać urokliwego zielonego koloru, który widzieliśmy na zdjęciach. Punktem kluczowym,…